„ Abyśmy oczyścili naszą przestrzeń, umysły i przekonania ! „
13 i 14 listopada biskup drohiczyński Antoni Dydycz wizytował kanonicznie naszą parafię.
Przedstawiając historię parafii, tamtejszy proboszcz ks. kan. Paweł Anusiewicz przypomniał, że została ona założona w 1433 roku. Wtedy również zbudowano tam pierwszy drewniany kościół. Druga, także drewniana świątynia powstała w talach 1738 – 1743, a pod obecny murowany kościół kamień węgielny poświęcił w 1927 roku Sługa Boży biskup piński Zygmunt Łoziński, natomiast jego poświęcenie dokonał 5 września 1931 roku ks. prał. Nikodem Tarasiewicz wiceoficjał Sadu Biskupiego w Pińsku.
Parafia ta słynie tez z obecności łaskami słynącego, historycznego obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Został on bowiem podczas „potopu szwedzkiego” pocięty na 76 kawałków i wyrzucony na śmietnisko, a następnie, dzięki niezwykłym zjawiskom odnaleziony, a następnie odrestaurowany.
Obecnie znajduje się on w bocznej kaplicy, zaś o łaskach tam doznawanych przez wieki, wspomina także Jasnogórska Księga Cudów.
Ukazując obecny obraz parafii, ksiądz proboszcz powiedział, że liczy ona blisko 2000 wiernych, jednak ciągle się zmniejsza, gdyż maleje liczba urodzin, wiele osób wyjeżdża w poszukiwaniu pracy, a wielu z tych, co pozostają, to ludzie starsi.
Mówiąc o obrazie duchowym, powiedział on, że około 50 procent parafian regularnie uczestniczy w niedzielnych Eucharystiach. Wielu parafian słucha katolickiego radia i ogląda katolicką telewizję, jednak w czytelnictwem prasy katolickiej nie jest najlepiej.
Parafianie wykazują też duża ofiarność i wrażliwość, prężnie działa 26 Kół Żywego Różańca, ponad 200 osób należy do Straży Honorowej Najświętszego Serca Pana Jezusa, istnieje Akcja Katolicka, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, Liturgiczna Służba Ołtarza, schola parafialna, grupa „Caritas”, a w sprawach administracyjno – gospodarczych pomaga rada parafialna.
Ks. Anusiewicz podkreślił również, bardzo duże zaangażowanie duszpasterskie obecnego wikariusza ks. Marcina Szymanika, który założył, między innymi, parafialną stronę internetową oraz wydaje gazetkę.
Do bolączek, z jakim się tam spotyka, zaliczył alkoholizm, często także ukrywany, plotkarstwo, pieniactwo, przemoc w rodzinach oraz widoczna pychę.
Powiedział również, że w dziedzinie materialnej założono ostatnio nowe nagłośnienie, wybudowano schody, gruntownie odnowiono cmentarz, a także zrobiono wiele innych doraźnych robót.
Podczas wizytacji ks. bp Antoni Dydycz, celebrował, zarówno na rozpoczęcie, jak też na zakończenie uroczyste Eucharystie, w których wzięli udział księża z sąsiednich parafii i przedstawiciele władz.
Udzielił on także posługi lektoratu, czterem ministrantom: Grzegorzowi Chmielowskiemu, Maciejowi Karpiesiukowi, Piotrowi Malewiczowi, Janowi Sutrowi, spotkał się z grupami parafialnymi, odwiedził miejscową szkołę oraz kaplice filialne.
W ramach wizytacji odbyła się również modlitwa za zmarłych na miejscowym cmentarzu.
Zabierając głos, podczas spotkań i w ramach homilii, ksiądz biskup przypomniał miedzy innymi, potrzebę wdzięczności za obecność kapłanów, którzy pozostawili, także w długiej historii tej parafii, wiele dobra.
Zaapelował o korzystanie z dobrych mediów, stanowiących także formację duchową.
Nawiązując bowiem, do bulwersujących wydarzeń w Warszawie, podczas tegorocznego Święta Niepodległości, powiedział : „Gdy zastanawiamy się, dlaczego mogło do tego dojść ? Trzeba przypomnieć, że niektóre gazety przecież, wiele dni wcześniej pisały i judziły przeciwko „ Marszowi Niepodległości„ . Ich denerwuje to, że kilkanaście tysięcy młodych ludzi,w spokoju i z biało – czerwoną flagą, chce podkreślać swą więź z naszą Ojczyzną.Doszło przecież już to tego, że orzełek przeszkadza na koszulkach sportowych. Orzełek zniknął ze strojów kolejarskich. Niewiadomo kiedy usunięto krzyż z pogotowia ratunkowego.Patrzymy na to biernie, ale to właśnie media systematycznie tę truciznę sieją. My natomiast te media popieramy, a kupując je, zapominamy o zaszczepianiu dobrego ziarna.”
Pasterz Kościoła drohiczyńskiego przypomniał rolę Kościoła w tworzeniu dzieł pożytku społecznego. Przypomniał, że to on pierwszy tworzył szpitale, szkoły i ochronki, które zabierano mu w różnych czasach, niszczono i dewastowano.
Przypomniał także, powstanie Funduszu Kościelnego, stworzonego przez władze komunistyczne, z wyceny tego co zabrano, a także wieloletnie wykorzystywanie go do finansowania ateistycznych dzieł.
Dopiero dwadzieścia lat temu, fundusz ten skierowano zasadniczo tylko na pomoc Kościołowi.
Z tego funduszu, kontynuował, Państwo wyznaczało sumy i pomagało przy odbudowie świątyń i klasztorów. Opłaca z niego również ubezpieczenia misjonarzom, którzy są także najlepszymi ambasadorami Polski.
Przypomniał też, że księża w czasach komunistycznych, nie mogli się ubezpieczać i nie mieli prawa do emerytury. Podatki jednak wszyscy płacili, jak czynią to nadal. Każdy ksiądz bowiem płaci podatek zależny, od sprawowanej przez siebie funkcji. Urzędy skarbowe naliczają natomiast także za tych, którzy nie uczęszczają do kościoła, gdyż stawki zależne są od ilości mieszkańców.
Jedyną rzeczą nieopodatkowaną, przypomniał ksiądz biskup, jest ofiara na tacę, wykorzystywana na utrzymanie świątyń, gdyż pochodzi ona z pieniędzy już opodatkowanych. Podobnie, jak nie są też opodatkowane takie akcje, jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, czy wiele imprez politycznych.
Mówiąc o tych sprawach, ks. bp Antoni Dydycz zaapelował : „ Abyśmy oczyścili naszą przestrzeń, umysły i przekonania ! „
Ksiądz biskup, dziękując zaś za wszystkie dzieła, istniejące we wspólnocie parafialnej, przypomniał, że wizytacja kanoniczna biskupa, ma na celu podzielenie się Dobrą Nowiną oraz pomoc w jej przekazywaniu.
Źródło: http://www.drohiczyn.opoka.org.pl/?action=news&id=899
Homilie wygłoszone w czasie wizytacji.
POWITANIE KS. BISKUPA I MSZA NA ROZPOCZĘCIE WIZYTACJI
WIZYTA W SZKOLE W TOPCZEWIE
MODLITWY NA CMENTARZU
MSZA NA ZAKOŃCZENIE WIZYTACJI