W sobotę 18 maja br. w Kościele pw. Św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Topczewie odbył
się VII Dekanalny Wieczór Wiary. Rozpoczął się Mszą Świętą o godz. 18.00 celebrowaną przez
ks. Marcina Szymanika i ks. Leszka Olendzkiego. Uczestniczyła w nim młodzież z następujących parafii: z Brańska z ks. Piotrem Pędzichem, Rudki z ks. Błażejem Samociukiem, Wyszek wraz
z ks. Grzegorzem Ziembowskim oraz Topczewa.

 

Po zakończonym sakramencie Eucharystii ks. Marcin powitał zebranych, wprowadzając
w ten wyjątkowy czas wigilii Zesłania Ducha Świętego. Przypomniał jak Maryja wraz z Apostołami trwała na modlitwie w Wieczerniku w oczekiwaniu na Jego przyjście. Podobnie jak my i inni ludzie gromadzący się w Kościołach całego świata na trwaniu i czuwaniu.

Często bywa tak, że nie do końca zdajemy sobie sprawę z mocy i działania Ducha Świętego w naszym życiu. Wiele o Nim słyszymy, mówimy też o Maryi i Jezusie, ale niekiedy są to tylko słowa.
To zdecydowanie za mało. Szczególnym momentem, kiedy możemy doświadczyć działania Ducha Świętego jest sakrament bierzmowania. Jest on dopełnieniem Chrztu Świętego, w którym
to zostaliśmy obdarzeni Duchem Świętym po raz pierwszy. Dzięki Jego mocy  wiemy co mamy robić, jak postępować i żyć. Czujemy Jego wsparcie. Z Jego strony nigdy nie zaznamy zawodu
i rozczarowania. Jedyną osobą, która może przeszkodzić nam w doświadczeniu bliskości Boga jesteśmy my sami. Musimy tylko chcieć go słuchać i otworzyć się na Jego działanie.

Podczas wspólnego spotkania zostały przedstawione dwie pantomimy. Jedna z nich dotyczyła tego jak różne grzechy niszczą i rujnują nam życie. Wyjściem z nich jest szczera i prawdziwa spowiedź, wówczas otrzymujemy odpuszczenie win. Druga pantomima dotyczyła tego, jakie spotykamy grzechy na krętych drogach naszego życia. Interesujemy się nimi, ponieważ niekiedy ciekawość jest silniejsza. Ulegamy modzie, pewnym wzorcom zachowań, stajemy w kolejce fałszywych ideologii, próbujemy zrobić coś na siłę i przekór. Sięgamy po to, co niewłaściwe i złe – wtedy upadamy. Zapominamy
o Chrystusie, który umarł za nas na krzyżu, aby nas zbawić. Często próbujemy uwolnić
się od zła, lecz niekiedy bez skutku. Wystarczy tylko odrobinę zbliżyć się do Boga, a On zbliży
się do nas.

Sobotni wieczór był pełen modlitwy, której uczy nas sam Duch Święty. Wyznania naszej wiary były przeplatane śpiewem młodzieży. Po odczytaniu Modlitwy oddania, każdy z obecnych mógł symbolicznie „zobaczyć”  dla kogo Duch Święty ma najpiękniejsze dary. Czuwanie zakończone zostało błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem.

Podczas tego wyjątkowego wieczoru, mogliśmy w sposób szczególny doświadczyć dobra i miłości ze strony Ducha Świętego, który ukazywał się zarówno poprzez radość, jak i łzy.

Magdalena Pierzchało